Ida i terapia MEDEK

Idusia początkowo (na terapii od około 4 miesiąca życia ) bardzo nie lubiła terapii MEDEK- protestowała, potrafiła się tak rozpłakać, że trudno było mi ją uspokoić i ukoić.
Nasze zajęcia głównie polegały na tym, że Pani Dorota (fizjoterapeutka, ASQ Warszawa, polecam) zadawała nam i pokazywała ćwiczenia do domu i stopniowo je wprowadzałam (co też nie było proste i spotykało się najczęściej z dużym oporem Idy), a potem na kolejnym spotkaniu pokazywałam czy dobrze ćwiczę i Pani Dorota proponowała kolejne ćwiczenia.
Po kilku miesiącach chodzenia na MEDEK, gdy Ida była już trochę starsza, lepiej zaczęła znosić (tę, ale i inne) rehabilitację i tak zostało aż do teraz – zazwyczaj udaje nam się ćwiczyć przez całe albo większą część zajęć. Chociaż czasami nie obywa się bez protestów ze strony Idy.

W terapii MEDEK rekomendowane są turnusy. Na początku byłam im przeciwna, potem Pani Dorota też stwierdziła, że póki spotykamy się regularnie, co 2 tygodnie i jeżeli nie ma zastoju w rozwoju tylko zawsze coś nowego Ida opanowuje do kolejnego spotkania, to zostajemy w tym trybie.
Jeśli utknie albo na czymś będzie nam zależało, by dodatkowo wypracować, to będziemy myśleć o turnusie.

W domu zadane ćwiczenia wykonujemy (jeśli się uda) 5 razy dziennie.

Informacje o terapii MEDEK w zakładce „Przydatne informacje”.
https://jakidzieidzie.pl/terapia-medek/